Do historii przechodzi kolejny już rok. Nie wiem jak zostanie zapamiętany przez Ciebie. Mój, pełen był wyzwań i mierzenia się z tym, z czym od dawna chciałam się zmierzyć. Generalnie, upłynął więc na dość intensywnych działaniach.
Na najbliższych dwanaście miesięcy lista tego, co dłużej czekać nie powinno, jest jeszcze dłuższa. Jeśli wystarczy determinacji na zrealizowanie wszystkiego, co na niej zawarłam, powinien to być rok prawdziwie przełomowy.
Dziś nie czas jednak na pisanie o tym co było i co ma być, a na moje dla Ciebie życzenia.
Dorota,
Dziękuję bardzo za pamięć i piękne rodzinne życzenia!
Życzę Tobie i Twojej rodzinie zdrowia i jak najwięcej wspólnie spędzonych chwil w Waszym wymarzonym domu.
Przesyłam noworoczne uściski! Agnieszka
P.S.Uroczo prezentujesz się w tej pięknej świątecznej scenerii:)
Witaj Dorotko,
Przyjmijcie od nas życzenia wielu słonecznych i radosnych dni w Nowym Roku. Niech świat będzie dla Was pełen ciepła,radości i przyjaciół, a w Waszym domu nigdy nie zabraknie miłości i zrozumienia. Niech Nowy Rok przyniesie wam spełnienie wszystkich marzeń,a gdy się one już spełnią,niech dorzuci garść nowych,bo one nadają życiu sens (teraz już o tym wiem i to dzięki Tobie). Pozdrawiam serdecznie, Kamila z rodziną
Kamilko, dziękujemy za życzenia. Jeśli jak twierdzisz, miałam jakiś maleńki wkład w to, że teraz jesteś jeszcze szczęśliwsza, to Twoja wiadomość jest kolejną porcją cudnego miodu dla mojej duszy. Pozdrawiaj Męża, Kacperka i Alanka.
Spraw, aby każdy dzień Nowego Roku, miał szansę stać się najpiękniejszym dniem Twojego życia.
/Mark Twain/
„Bądź jak wiatr, który rzuca się w przestrzeń z jaskini skalnej.
Wznoś się wyżej, coraz wyżej…”
„Działaj póki czas, bo żadna chwila nie wróci,
bo wskazówki zegara idą wciąż do przodu…”
Nowy rok – to nowy wymiar czasu,
to nowa szansa, na nowo otwartą księgę życia…
Wskazówki zegara zaczynają nowy bieg,
przepełniając życie nową treścią:
wiarą, nadzieją i miłością.
Z nich największa jest miłość…
i nią trzeba nam wypełniać rok, który jest przed nami
…w myśl słów Św. Augustyna: „Miłuj i czyń, co chcesz”…
Z życzeniami zdrowia, samych pogodnych dni…, w których zegar będzie odmierzał tylko radosne godziny…:):):)
Niech zawsze świeci DLA PANI światełko nadziei, wiary i miłości…:)
Niech spełniają się NAJPIĘKNIEJSZE MARZENIA :):):)
Tylko NAJSZCZĘŚLIWSZYCH CHWIL w… NOWYM ROKU…
WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE I NAJPIĘKNIEJSZE…!!!
Jeszcze raz z życzeniami tylko najpiękniejszych i najcieplejszych chwil w… NOWYM ROKU :):):)
Mieczysława Wiatrowska
Droga Pani Mieczysławo,
Dziękuję najpiękniej za życzenia i za …lojalność. Uwielbiam powroty Klubowiczów bo oni wiedzą po co wracają. To zawsze nieprawdopodobnie kojąco działający balsam na moją duszę.:)
W każdym człowieku
staram się znaleźć
coś wyjątkowego…
są jednak ludzie
w których nie muszę się
o nic starać…
Oni są wyjątkowi.
/ks.Marek Chrzanowski/
JEST PANI WYJĄTKOWA(!!!), KOCHANA PANI DOROTKO… TAK BARDZO DZIĘKUJĘ ZA SERCE…, ZA PANI PIĘKNE SERCE…, ZA TYLE CIEPŁYCH SŁÓW, PORAD… DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO…:):):)
Z pozdrowieniami płynącymi z… SERCA…:)
Nie znajduję słów na Pani słowa więc będę milczeć.:)
Kochana Dorotko,
po sylwestrowym szaleństwie przyszedł czas na refleksję i analizę minionego roku. Pomyślałam sobie, że zacznę od podziękowań i życzeń dla wszystkich osób, które mi bardzo pomagały. Pomagały na wszelkie sposoby… bo przecież ten przysłowiowy kubeł zimnej wody nie jest przyjemny ale czasami bardziej skuteczny niż głaskanie i słodzenie:)
Oczywiście w gronie tych osób jest też dla Ciebie miejsce! Z ogromną przyjemnością ściskam Cię więc mocno i życzę wielu cudownych chwil, nowych pasji, radości i zdrówka oraz siły do pokonywania przeciwności losu. Wiesz co mnie ogromie cieszy , że tych osób jest na mojej liście o wiele więcej niż w latach poprzednich…
Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję Małgosia
Małgosiu, cieszę się, że znalazłam się na liście tych od kubła z zimną wodą.:) Ten pierwszy, który Ci zaaplikowałam pamiętam doskonale. Było to 12 maja … tyle, że 2009 r. Czas pędzi jak oszalały, więc nic dziwnego, że to, co było czas jakiś temu wydaje nam się niedawnym zdarzeniem. Cieszę się, że ten zimny prysznic:) teraz traktujesz w należny mu sposób. Jeśli wszyscy dookoła by nas głaskali i jak piszesz, słodzili, niewiele byśmy byli się w stanie nauczyć. „Zimna woda” zwłaszcza wylewana nam „na głowę” jest mało przyjemna. Najważniejsze jednak by podziałała „orzeźwiająco” bo jak mówi mądra maksyma, cel uświęca środki. :) Serdeczności. Całuj Julkę i Bartusia
Czasami wzruszenie odbiera mowę:)
czuję taki spokój…
buziak Dorota wielki buziak
Małgosiu, ogromnie się cieszę, że noworoczne powinszowania stały się okazją do …oczyszczenia.
Lubię kiedy wszystko jest jasne, nie ma niedopowiedzeń. Stąd m.in. moje życzenia SPOKOJU DUCHA bo to piękny stan.
Wtedy człowiekowi jest dobrze, a przecież o to chodzi, by było nam coraz lepiej.:)
Jesteś interesującą osobą i możesz naprawdę wiele. W dodatku, z taką urodą!
Mam nadzieję, że pamiętasz również to, co bardzo spontanicznie powiedziałam witając Cię na warszawskim jubileuszu.:) Niech ten rok będzie dla Ciebie prawdziwie przełomowy. JESTEŚ TEGO WARTA!:)
O Boże Dorota poryczałam się na dobre….
Zawsze będę pamiętać Twoje słowa, te z imprezy i te aktualne. Dziękuję.
Jesteś kobietą szalenie ambitną, inteligentną i kochajacą siebie. Z przyjemnością patrzę na Ciebie, na Twoje osiągnięcia, na „Twoją duszę”…i ten wewnętrzny spokój, takie poukładanie… Myślę, że osiągniesz bardzo wiele i będzie to w pełni Twój sukces-prawdziwy sukces, osiągnięty uczciwą i ciężką pracą!
Krótko-fajna z Ciebie „kobita”:)
M.
Gosiu, (widzę, że wyczerpałyśmy możliwości wordpressa:) i mój wpis nie chce znaleźć się pod Twoim)
Pokochanie siebie zajęło mi wiele lat. Myślę, że dużo za dużo. Czasu jednak cofnąć się nie da. Pozostaje tylko (na szczęście zresztą) jeden kierunek: DO PRZODU.
Dzień dobry Dorotko i Darku,
Dziękuję za życzenia i wspaniałą korespondencję.
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ! Dla Was Kochani i Waszych Najbliższych.Dorota Szczerbiak
Dorotko, bardzo miło, że i Ty o nas pamiętasz.:)
Witam Cię w Nowym Roku. Bardzo dziękujemy za oryginalne życzenia. Profesjonalizm bije z Twojej strony z daleka. Gratuluję!!! Z przyjemnością ją dzisiaj poczytałam. Zawsze wiedziałam, że masz głowę nie od parady. Szkoda, że choć trochę nie mam Twoich zdolności:) No cóż,ten dar nie wszystkim jest dany.
Przesyłam pozdrowienia dla Darka, Kasi i Weroniki.
A przy okazji, pogratuluj Weronice pomysłu na świetną kawę.
Jeszcze raz życzę wszystkiego, co się Szczęściem zwie.
Jolka
Jolu, jakże się cieszę, że doceniłaś zaangażowanie Weroniki. Na pewno będzie jej bardzo, bardzo miło.
Dziękujemy za życzenia i wzajemnie życzymy w tym Nowym Roku 2011 pomyślności w realizacji dobrych celów!
Pozdrawiamy
Danuta i Stefan
Danusiu, Stefku, w pierwszej chwili pomyślałam: a mogą być cele niedobre? Jednak pewnie mogą. Ten sam, może być czymś pozytywnym dla realizującego ale krzywdzącym dla kogoś innego. Oby w tym roku ludzie chcieli osiągać tylko zamierzenia pozytywne jeśli nie dla wszystkich, to przynajmniej dla większości. Świat byłby wtedy piękny! Ależ się rozmarzyłam.:)
Pani Elżbieto,
Jeśli łezka wzruszenia, to miło.:) I my pięknie pozdrawiamy. DDKW
Dziękuję za życzenia. Ja również życzę wszelkiej pomyślności w Nowym 2011 Roku, zdrowia, pociechy z dzieci, spełnienia marzeń oraz ukończenia studiów z wyróżnieniem. Renata z rodziną
Renatko, miło Cię tu gościć. Zaintrygowała mnie ta perspektywa wyróżnienia.:) Może by dodać taki punkt do tegorocznych celów?:) O zaangażowaniu
studentów naszego kierunku podobno na WSB już głośno, więc pewnie wszyscy otrzymamy porządną cenzurkę.:)
Po tylu pięknych życzeniach, chciałabym tylko podziękować i przesłać wszystkim, szczególnie Tobie Dorotko i Twojej rodzinie równie ciepłe życzenia udanego, zdrowego i szczęśliwego Nowego Roku! Równowagi w życiu – w każdym aspekcie :), mądrości, wewnętrznego spokoju w niespokojnych czasach, pozytywnych ludzi wokół siebie, zdarzeń i okoliczności :).
Danuta
Danusiu, wszystko o czym piszesz, baaaaaaaardzo się przyda. Do tego co wymieniłaś, dołożę Tobie, sobie i wszystkim dziewczynom z Babińca, życzenia powodzenia naszego wspólnego projektu. Póki co, mam sympatyczny plan na jego inaugurację.:)
Dziękuję za życzenia na Nowy Rok 2011.Przyznam ,że trochę się wzruszyłam .Życzę Pani i całej rodzince
dużo zdrowia ,pogody ducha, realizacji swoich planów .
Barbara
Pani Basieńko, wzruszenia są piękne! Mnóstwo serdeczności również dla Pani Anny z Mężem i do zobaczenia (mam nadzieję) już wkrótce.
Witaj Dorotko, życzę Ci na Nowy Rok zdrowia, sił witalnych w celu realizacji marzeń, samych cudownych trafionych pomysłów, równowagi pomiędzy życiem rodzinnym i zawodowym, która niech zaowocuje błyskiem w oku i poczuciem że robisz to o czym zawsze marzyłaś. I pewności, że ze swoim życiem jesteś we właściwym miejscu.
Emanuj miłością i szczęściem – to dla Ciebie z głębi serca życzenia na 2011 r.
Serdecznie pozdrawiam, Bożena Biernot
Bożenko, czytając te piękne życzenia myślę sobie o historii naszej znajomości. Przyznasz, że jest interesująca?:)
Miło mi gościć Cię na łamach mojej książki. Dziękuję Ci za tę relację. Strony 23-24 są Twoje.:)
Kochana Madejska Drużyno!
Przypuszczam, że każdy z Was ma swoją własną długą listę marzeń i planów na nadchodzący rok. Życzę Wam spełnienia dokładnie wszystkich, a zwłaszcza tych, które dadzą szczególną radość i sprawią, że Wasze życie stanie się lepsze i pełniejsze.
Że zdrowie jest podstawą doskonale wiecie. Życzę Wam wobec tego doskonałego zdrowia, energii, pasji i radości,tak po prostu na co dzień.
Dorotko, Twoje przypuszczenia, w kwestii list, są oczywiście słuszne. Obawiam się jednak, że na realizację wszystkich punktów po prostu zabraknie czasu. Za życzenia dziękujemy najpiękniej. D&D +W&K
Ściskaj od nas mocno swoją ekipę.:)
Dziękuję za piękne życzenia na Nowy Rok 2011, tym bardziej miłe, że złożone przez Ciebie i Twoją Rodzinę. Myślę że wielu ludzi chciałoby jak Wasza Rodzina tak pięknie obchodzić wszelkie Święta i ważne chwile w życiu. Życzę Wam doskonałego zdrowia i spełnienia wszelkich marzeń w 2011r. Zbyszek
Zbyszku, nie mamy wpływu na to jak zechcą obchodzić święta nasze dzieci kiedy już pójdą w świat.
Mamy natomiast wpływ na to, co zapamiętają z rodzinnego domu. Nie kojarzę już czy pisałam Ci o tym, że to
w jaki sposób zorganizowałeś swoje weselne przyjęcie było tematem jednego z wypracowań Weroniki.
Dla mnie jesteś osobą zupełnie niezwykłą. Często o Tobie opowiadam. Teraz przyszło mi do głowy, że gdybyś swoje życie zawarł na kartach książki, byłaby pewnie bestsellerem. Ciekawam czy myślałeś już o tym.