O konformizmie, środowisku i …szczególnym pocałunku

Dorota MadejskaW notatce sprzed kilku dni zapytałam: „Co byś zrobił, gdybyś się nie bał? Co byś zrobił, gdybyś nie obawiał się krytyki?”  Dlaczego dziś do tego wracam? Ano dlatego, że całkiem dużymi krokami (o czym niedawno  wspominałam) zbliża się kolejny firmowy jubileusz. To powoduje, że gdzieś mimochodem pojawiają się wspomnienia z poprzednich tego typu spotkań. W ubiegłym roku, dla naszych klubowiczów i dystrybutorów uczestniczących w urodzinowej fecie, mieliśmy upominek. Objętościowo wielki nie był, ale w przygotowanie niespodzianki cała rodzina włożyła mnóstwo serca. Przesłanie zatytułowane „Najdziwniejszy sekret”  zdobyliśmy we fragmentach, w dodatku poskładanych w niewłaściwej kolejności. Ustalenie nie tylko początku i końca, kosztowało wiele fatygi i cierpliwości. Później obróbka, przygotowanie, prawie artystyczne :) pakowanie itd.

Kto odsłuchał i wziął je sobie do serca, a kto rzucił w kąt? Na to pytanie niech każdy z obdarowanych odpowie sam sobie.  A Ty chcesz wiedzieć o czym traktuje nagranie?

Nieżyjący już Earl Nightingale, w swoim wystąpieniu cytuje słowa amerykańskiego psychiatry, który w swojej książce („Poszukiwanie samego siebie”) pisze: „W naszym społeczeństwie, przeciwieństwem odwagi nie jest tchórzostwo lecz konformizm. To dziś podstawowy problem. Ludzie postępują tak jak wszyscy dookoła. Wydają się nie zdawać sobie sprawy, że 13 z 14 milionów, w wieku 65 lat będzie żyło w biedzie.”

W swojej pracy powołuje się m.in. na wyniki ciekawego badania, którym objęto dużą grupę dorosłych. Jego uczestnikom zadano bardzo proste pytanie: Dlaczego pani/pan wstaje rano i chodzi do pracy ? I co się okazało ? 19 na 20 osób nie miało pojęcia dlaczego to robi (!!!) W zdecydowanej większości przypadków, odpowiedź brzmiała: Wszyscy rano chodzą do pracy. Czy powinniśmy podejmować jakiekolwiek działania tylko dlatego, że robią to … wszyscy ?

A jak jest w Twoim przypadku ? Czy o osobach, które Cię otaczają (rodzina, przyjaciele, koledzy z pracy, znajomi, znajomi znajomych, sąsiedzi) możesz powiedzieć, że to ludzie sukcesu ?

Jeśli TAK – jesteś szczęściarzem ! Jeśli NIE …

Czy przypadkiem nie jest tak, że większość z nich zwyczajnie ulega konformizmowi czyli robi to, co w ich mniemaniu robią wszyscy? Może swoim negatywnym (tego jest zdecydowanie więcej) postrzeganiem świata, usiłują i Ciebie skutecznie sprowadzić „na ziemię”, by również Twoją osobą zasilić szeregi „wszystkich” ?

Co byś zrobił, gdybyś się nie bał? Co byś zrobił, gdybyś nie obawiał się krytyki?  Zastanawiasz się skąd miałaby ona przyjść?  Z tak zwanego środowiska, rzecz jasna!

Wiesz co na ten temat sądzą jedni z bogatszych na tym globie ? Robert Kiyosaki i jego żona Kim, zgodnie twierdzą, że NEGATYWNI LUDZIE to (nic innego jak) … POCAŁUNEK ŚMIERCI !!!

Z życzeniami …tylko  inspirującego środowiska

PS

/Tak wielu ludzi często mówi, że ogromnie ważny w ich życiu jest rozwój osobisty. (Już widzę uśmiech dwójki moich klubowiczów, ale to nasza słodka tajemnica.) Ciekawa jestem czy ci, którzy twierdzą, że chcą się rozwijać, znają to przesłanie./

Jeden komentarz

  1. Dorotko,

    Świetnie to ujęłaś. Sama ciągle jestem obdarowywana takimi „pocałunkami”. Ponieważ wiem czego chcę, staram się na to nie reagować, choć wbrew pozorom, nie jest to wcale takie łatwe. Nasi znajomi, tzw. przyjaciele, no i niestety rodzina, chcieliby nas widzieć stojących przynajmniej w tym samym szeregu,co oni. Jeśli usiłujemy się wybić, dla wielu stanowi to problem. Dziękuję Ci za ten tekst. Od razu mi lepiej :)

    Danusia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

By continuing to use the site, you agree to the use of cookies. more information

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close